[RELACJA] NIE-SA-MO-WI-TE! Wygrywamy w Siedlcach po niewiarygodnej końcówce!
GKS Jastrzębie przegrywał z Pogonią 0:2 i 1:3, ale ostatecznie – po dwóch golach w doliczonym czasie gry – wywalczył komplet punktów!
Pogoń Siedlce, której do pełni szczęście – czyli zagwarantowania sobie awansu na zaplecze ekstraklasy – wystarczył remis, nie rozpoczęła meczu od huraganowych ataków. To nasza drużyna, jako pierwsza, stworzyła bardzo dobrą okazję do strzelenia gola. Po dośrodkowaniu Bartosza Borunia, Szymon Gołuch był bliski zdobycia gola, ale jego główka trafiła w poprzeczkę.
Nasz zespół poczynał sobie całkiem dobrze, ale w 24. minucie spotkania to gospodarze objęli prowadzenie. Fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Damian Szuprytowski i Grzegorz Drazik był bez szans. Skromne prowadzenie w pełni zadowalało miejscowych. W końcówce I połowy mogliśmy jednak wyrównać. Znów próbował Gołuch, tym razem prawą nogą sprzed pola karnego, ale Jakub Burek, z najwyższym trudem, obronił ten strzał.
Na początku II połowy spotkania, po prostej stracie w środku pola, nadzialiśmy się na kontrę Pogoni. Lider rozgrywek przeprowadził tę akcję we wzorowy sposób i Krystian Miś podwyższył na 2:0. Od straty kolejnej bramki uchronił nas Grzegorz Drazik, który obronił sytuację „sam na sam” z Cezarym Demianiukiem. W 71. minucie spotkania złapaliśmy kontakt. Mateusz Chmarek skorzystał z błędu obrońcy i płaskim strzałem trafił do siatki, rozpoczynając iście szalony czas w tym spotkaniu.
Pogoń odpowiedziała szybko i znów prowadziła dwiema bramkami, ale jeszcze szybciej nieustępliwy Mateusz Chmarek kolejny raz zmniejszył straty. Nasz zespół ruszył zdecydowanie po to, by wywieźć z Siedlce jakąkolwiek zdobycz i w trzeciej doliczo nej minucie Michał Bednarski, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wygrał główkowy pojedynek i doprowadził do wyrównania.
To jednak nie był koniec wielkich i tak emocji w tym meczu. Już w 7. doliczonej minucie, w ostatniej akcji meczu, wykonywaliśmy rzut wolny. Po dośrodkowaniu w pole karne Chmarka piłkę do własnej siatki skierował gracz Pogoni, Tomasz Walczak. W tak nieprawdopodobnych wręcz okolicznościach wywalczyliśmy na terenie lidera trzy szalenie ważne punkty!
POGOŃ SIEDLCE – GKS JASTRZĘBIE 3:4 (1:0)
1:0 – Szuprytowski, 24 min
2:0 – Miś, 53 min
2:1 – Chmarek, 71 min
3:1 – Pyrdoł, 74 min
3:2 – Chmarek, 76 min
3:3 – Bednarski, 90+3 min
3:4 – Walczak (sam.), 90+7 min
Pogoń: 1. Jakub Burek - 20. Cezary Bujalski (62, 23. Hubert Derlatka), 4. Przemysław Misiak, 14. Dawid Burka, 31. Ernest Dzięcioł, 10. Krystian Miś (62, 21. Titas Milašius) - 7. Damian Szuprytowski (84, 11. Mateusz Majewski), 16. Jakub Sinior, 18. Piotr Pyrdoł (79, 55. Meik Karwot) - 56. Cezary Demianiuk, 9. Damian Nowak (62, 91. Tomasz Walczak).
Jastrzębie: 1. Grzegorz Drazik - 13. Jakub Iskra, 7. Przemysław Lech (84, 26. Jan Ziewiec), 22. Szymon Matuszek (72, 36. David Kabala), 4. Sebastian Rogala, 47. Konrad Kargul-Grobla (58, 66. Krystian Mucha) - 27. Bartosz Boruń (72, 11. Szymon Kiebzak), 17. Karol Fietz, 23. João Guilherme, 20. Szymon Gołuch (58, 5. Mateusz Chmarek) - 18. Michał Bednarski.
Sędziował Aleksanderr Kozieł (Kielce). Widzów 2800. Żółte kartki: Milašius, Derlatka - Matuszek, Fietz, Bednarski, Iskra, Chmarek, Drazik.